Cześć! Przychodzę dzisiaj do was z dwiema sprawami! Przygotowałam outfit z dzisiaj oraz mam wyniki giveaway'u!
Jako, iż pogoda na tydzień około majówkowy miała się poprawić na lepsze, rodzice zdecydowali, że wybierzemy się nad morze - a dokładniej do Juraty. Właśnie siedzę sobie w apartamencie i przy okazji oglądam "Postaw na milion". Muszę przyznać, że mimo wczesnego wstawania i ponad 7-godzinnej jeździe, nie jestem jakoś bardzo zmęczona, a podróż minęła mi stosunkowo szybko. Polskie drogi w niektórych odcinkach niestety wołają o pomstę do nieba, jeśli byłyby lepsze, czas jazdy na pewno by się sporo skrócił. Po dotarciu już w okolice "cypelka helskiego" temperatura gwałtownie spadła z 20 stopni do 13,5. Nie można jednak powiedzieć, że to zimno jak na ten okres, bo jest bardzo przyjemnie. Około 16 zdążyliśmy jeszcze przejść się na plażę, poleżeć w koszu (tam to normalnie strój kąpielowy by się przydał taki upał, bo wiatru w ogóle się nie odczuwa). Wiadomo - ja…
Jako, iż pogoda na tydzień około majówkowy miała się poprawić na lepsze, rodzice zdecydowali, że wybierzemy się nad morze - a dokładniej do Juraty. Właśnie siedzę sobie w apartamencie i przy okazji oglądam "Postaw na milion". Muszę przyznać, że mimo wczesnego wstawania i ponad 7-godzinnej jeździe, nie jestem jakoś bardzo zmęczona, a podróż minęła mi stosunkowo szybko. Polskie drogi w niektórych odcinkach niestety wołają o pomstę do nieba, jeśli byłyby lepsze, czas jazdy na pewno by się sporo skrócił. Po dotarciu już w okolice "cypelka helskiego" temperatura gwałtownie spadła z 20 stopni do 13,5. Nie można jednak powiedzieć, że to zimno jak na ten okres, bo jest bardzo przyjemnie. Około 16 zdążyliśmy jeszcze przejść się na plażę, poleżeć w koszu (tam to normalnie strój kąpielowy by się przydał taki upał, bo wiatru w ogóle się nie odczuwa). Wiadomo - ja…